Archiwum 21 września 2004


wrz 21 2004 plany na noc
Komentarze: 1

ian z amsterdamu wraca wieczorem. wyslal mi smska ze milo by bylo gdyby ktos czekal na niego...jak moglabym nie poczekac...przeciez on to moj najlepszy przyjaciel...a moze cos jeszcze wiecej. wiecej napewno bo oboje wiemy tylko tak trudno byc razem.ale bede czekac jasen ze bede...to przeciez przyjemnosc czekac na iana wiedzac ze jak przyjdzie pierwsze co zrobi przytuli mnie i bedzie tak cudownie cicho i spokojnie.przeciez to jest czlowiek ktorego moglabym kochac bez najmniejszych problemow

szkoda ze troszke za pozno

danny zadzwonil.dokladnie o 21 zadzwonil i pytal o wszystko

spotykamy sie w srode i chyba troche czekam i czekam na ta srode bo jakby nowy epizod pojawia sie w moim zyciu a niedzielny wieczor spedzilam z moim bylym siedzac w mcdonalds....pilam goraca czekolade jako ze bylo bardzo zimno.

moj byly byl mily ale inny niz zwykle

twicken : :